Będzie tanieć czy drożeć? – komentarz eksperta

Będzie tanieć czy drożeć? To pytanie zadaje sobie każdy, kto zamierza w najbliższych miesiącach kupić lub sprzedać nieruchomość i z niepokojem obserwuje rozmaite raporty statystyczne. Powinien sobie jednak zadać jeszcze jedno pytanie:  ale co będzie tanieć, a co drożeć? Wszystkich nieruchomości mieszkaniowych nie można wrzucić do jednego worka z napisem „ mieszkania“ i zbiorczo – czy też statystycznie – udzielić odpowiedzi „będą drożeć“ lub „będą tanieć“

Bardzo dużą rolę na rynku nieruchomości odgrywa lokalizacja i standard produktu. Rozpatrując lokalizację, dość często możemy wskazać obszary oddalone od siebie o zaledwie kilkaset metrów i znacznie różniące się cenowo, np. ceny na starej Saskiej Kępie bardzo mocno odbiegają od tych na Gocławiu, choć obydwie te lokalizacje dzieli odległość krótkiego spaceru i w rozmaitych raportach statystycznych ujmowane są w ramach jednej dzielnicy. Często pojedyncze osiedla lub wręcz budynki same w sobie stanowią swoiste mikrorynki, jak chociażby Marina Mokotów czy wybrane domy w inwestycji Eko Park przy ul. Biały Kamień.

Przy podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości mieszkaniowej nie powinno się kierować suchą statystyką, ale na podstawie jak najbardziej szczegółowych informacji o samym lokalu mieszkalnym. Jedne nieruchomości nadal będą taniały, a inne w tym czasie drożały. Na dodatek i jedne, i drugie mogą być położone obok siebie. Z drugiej strony nie ma bardziej sprzyjającego okresu dla kupującego jak ten, kiedy może on spokojnie wybrać ofertę, przebierać w dostępnych mieszkaniach i na koniec wynegocjować sobie jeszcze duży rabat.