Zaloguj się podając adres e-mail, aby zapisywać inwestycje. Dzięki temu zawsze będziesz mógł do nich wrócić.
Jeśli pierwszy raz korzystasz z mieszkaniowi.pl, poprowadzimy Cię krok po kroku przez rejestrację.
O pytania o sytuację na rynku mieszkaniowym w Gdańsku odpowiada Zbigniew Wojciech Okoński, prezes zarządu ROBYG SA
Jak to się stało, że trafił Pan do branży nieruchomości mieszkaniowych?
W 1998 roku prezes zarządu i właściciel Prokom Investments SA pan Ryszard Krauze zaproponował mi rozwiniecie w swojej grupie kapitałowej sektora nieruchomościowego. Kupiliśmy pierwsze działki na warszawskiej Ochocie, gdzie udało nam się z powodzeniem wybudować ponad 500 mieszkań na wynajem oraz biurowiec dla Prokom Software SA. Porwaliśmy się jednocześnie na wielką inwestycje, która nazwaliśmy Miasteczkiem Wilanów. Tak rozpoczęła się moja przygoda z rynkiem nieruchomości. Moja działalność skupiła się tu przede wszystkim na budownictwie mieszkaniowym wielorodzinnym. I trwa do dzisiaj, prawie 20 lat.
Miał Pan okazje obserwować rozwój sektora deweloperskiego w Polsce przez blisko dwie dekady. Jak zmieniła się branża mieszkaniowa w tym okresie?
W trakcie tych prawie 20 lat nastąpiła znacząca profesjonalizacja branży. Konkurencja sprawiła, że deweloperzy mieszkaniowi prześcigają się w oferowaniu coraz ładniejszych, lepszych jakościowo mieszkań o doskonalszej architekturze, przestrzeni wspólnych w budynkach jak również pomiędzy nimi; dbamy o otoczenie, tworzymy warunki do zakładania przedszkoli, budujemy place zabaw, małą architekturę; mieszkania wyposażamy w rozwiązania „smart” itp. Dobrze, że na rynku klienci mogą wybierać wymarzone mieszkania z oferty wielu dobrych deweloperów, o ustalonej renomie, którzy konkurują miedzy sobą, ale również – rozumiejąc wspólnotę branży – współpracują w Polskim Związku Firm Deweloperskich. Dzisiaj klient jest zabezpieczony finansowo poprzez działającą od kliku lat instytucje rachunku powierniczego, zasadniczo nie ma kłopotów z uzyskaniem kredytu hipotecznego, działa tzw. ustawa deweloperska – suma summarum możemy śmiało powiedzieć, że działamy na dojrzałym rynku, który znacząco odbiega od pierwszych, bardzo prostych działań przedsiębiorstw z lat 90. i początku stulecia. Wtedy to niestety opinia o naszej branży nie była najlepsza za przyczyna pewnej liczby nieuczciwych firm. Dzisiaj śmiało można powiedzieć, że zjawisko to zostało w wyeliminowane z naszego rynku.
Biura sprzedaży deweloperów w dużych miastach Polski co kwartał notują kolejne rekordy sprzedaży. Jak długo Pana zdaniem utrzyma się obecny rynkowy boom?
Boom na rynku mieszkaniowym wynika przede wszystkim z niewystarczającej liczby mieszkań w Polsce. Na 1000 mieszkańców przypada w naszym kraju zaledwie 360 lokali, gdzie europejska średnia to 450 lokali. Dopóki nie zaczniemy się zbliżać do tego poziomu, to – przy założeniu stabilnej sytuacji ekonomicznej w Polsce – popyt na nowe mieszkania będzie utrzymywał się na wysokim poziomie. Sprawia to, że deweloperzy notują rekordową sprzedaż. Grupa ROBYG zakontraktowała w pierwszym półroczu 2017 roku 1693 lokali – to najwyższy wynik spośród firm deweloperskich notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych. Do końca tego roku ROBYG planuje zakontraktować około 3300 mieszkań.
Sama dobra koniunktura na rynku może jednak nie wystarczyć, aby deweloperzy notowali kolejne rekordy sprzedaży. Równie ważne jest uważne śledzenie trendów w branży, a nawet odważne kreowanie nowych. Kluczowe jest, aby zaproponować klientom dokładnie to, czego chcą albo dopiero będą chcieć. Dlatego właśnie ROBYG postawił na system Smart House. Firma – jako jedyny deweloper na rynku – oferuję ją za darmo, a kupujący nie ponoszą z tego tytułu dodatkowych kosztów. Technologia inteligentnego domu zapewnia korzystającym dodatkowy komfort – dzięki niej można m. in. zdalnie sterować domową elektroniką, oświetleniem i ogrzewaniem, co pozwala zaoszczędzić na domowych rachunkach nawet do 30 proc. Smart House to także bezpieczeństwo – za pomocą kamer dołączonych do zestawu sprawdzić co się dzieje w domu pod naszą nieobecność.
Do jakiej grupy klientów kierujecie swoje inwestycje Nowa Letnica i Słoneczna Morena Elite?
Nowa Letnica to świetna propozycja dla osób, które szukają mieszkania w atrakcyjnej lokalizacji za rozsądną cenę. Do morza rowerem dojedziemy stąd w zaledwie dziewięć minut. Tylko dwie minuty więcej zajmie nam droga samochodem do centrum miasta. To osiedle, które wyznacza nowy kierunek rozwoju miasta. Kupują tu ludzie młodzi, dla których jest to pierwszy zakup nieruchomości, a także Ci, którzy chcą zmienić mieszkanie na większe. To alternatywa dla drogiego pasa nadmorskiego. Słoneczna Morena Elite natomiast to kameralny budynek blisko centrum w otoczeniu zieleni – idealny dla miłośników aktywnego wypoczynku oraz dla osób ceniących sobie prywatność i rodzinne życie. To oferta prestiżowa, w wysokim standardzie wykończenia, skierowana do klienta bardziej wymagającego.
Co według Pana decyduje o sukcesie inwestycji mieszkaniowej? Cena, lokalizacja, projekt, a może coś zupełnie innego?
Sukces inwestycji mieszkaniowej to efekt połączenia wielu czynników. Skupienie się tylko na jednym z nich nie spotka się z uznaniem klientów. ROBYG wie, że dobra inwestycja powinna uwzględniać wszystkie aspekty ważne z punktu widzenia mieszkańców – m. in. cenę, design, lokalizację, dogodny dojazd zarówno samochodem, jak i komunikacją miejską, a w okolicy i na terenie inwestycji pełną infrastrukturę społeczną i usługową. Oczywiście można nieznacznie zwiększyć nacisk na jednym bądź drugim, aby lepiej dostosować inwestycję do lokalnych uwarunkowań – niemniej jednak nie wolno pominąć żadnej z nich. Ponadto istotne jest uwzględnienie w projekcie jego bezpośredniego otoczenia, dlatego w każdym konstruowanym osiedlu ROBYG przykłada dużą wagę do budowy dróg dojazdowych, oświetlenia, małej architektury i odpowiedniej i profesjonalnej aranżacji zieleni na terenie inwestycji. Taka filozofia funkcjonowania Grupy sprawia, że mieszkania ROBYG w przytłaczającej większości sprzedają się już we wstępnej fazie projektu.
Które lokalizacje w Gdańsku będą przebojami w ciągu najbliższego roku?
Gdańsk to bardzo dynamicznie rozwijające się miasto. Zarówno dzielnice nadmorskie jak i południowe, a także centrum prężnie się rozbudowują. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że klienci szukają mieszkań w pasie nadmorskim oraz na Starym Mieście. Nie zaskakuje nas duże zainteresowanie dzielnicami południowymi, gdzie w bardzo korzystnej cenie można kupić mieszkanie z doskonałym dojazdem do centrum. Moim zdaniem tam koniunktura się utrzyma. Nowością, która już cieszy się ogromnym zainteresowaniem kupujących jest nadmorska dzielnica Gdańska – Letnica. Inwestycja Robyg w tej lokalizacji – osiedle Nowa Letnica okazała się strzałem w dziesiątkę i z pewnością będzie przebojem najbliższego roku.
A które dzielnice będą omijane i dlaczego?
Według analiz rynkowych Gdańsk niezmiennie znajduje się w czołówce, jeśli chodzi o wzrost wartości nieruchomości. Okazuje się zakup mieszkania tutaj to jedna z najlepszych inwestycji. Oczywiście są dzielnice i lokalizacje, które cieszą się większym niż inne zainteresowaniem, ale często jest to podyktowane zasobnością portfela kupujących. Ważny jest także dostęp do komunikacji miejskiej, infrastruktury osiedlowej oraz sąsiedztwo terenów zielonych. Jeśli chodzi o dzielnice, które cieszą się mniejszym powodzeniem to pewnie wschodnia strona Gdańska i dzielnice takie jak Olszynka, Rudniki, Przeróbka.
Czy planujecie jakieś nowe inwestycje w ciągu najbliższych 12 miesięcy? Jeśli tak, to jakie?
Powodzenie jakim cieszą się nasze inwestycje w Gdańsku zachęca nas do dalszej wytężonej pracy. Oczywiście mamy plany kolejnych projektów, natomiast nie chciałbym teraz zdradzać szczegółów. Mogę powiedzieć jedynie tyle, że są to inwestycje planowane na terenie Starego Miasta oraz w jednej z najpopularniejszych dzielnic Gdańska – we Wrzeszczu.
rozmawiał Michał Poręcki
Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]
Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.
Zobacz wcześniejsze komentarze
Wróć