mieszkaniowi
0
Jesteś zalogowany jako: Adam Kowalski
PL EN
Wróć

Mniej zwykłych kredytów, więcej „Rodziny na swoim”

08.03.2011

W ostatnim kwartale 2010 r. spadło zainteresowanie Polaków kredytami hipotecznymi. Nieznacznie zmniejszyły się również ceny kupowanych mieszkań. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku trend ten się utrzyma – w wyniku nowych rekomendacji KNF banki będą udzielały mniej kredytów, przez co spadnie popyt na nieruchomości, a w dalszej kolejności  ich ceny

Związek Banków Polskich zaprezentował we wtorek ogólnopolski raport o kredytach mieszkaniowych i cenach transakcyjnych nieruchomości, podsumowujący czwarty kwartał 2010 r. Został on opracowany na podstawie danych z systemów Analiz i Monitorowania Rynku Nieruchomości AMRON/SARFiN. Według raportu w IV kw. 2010 banki udzieliły ok. 56,9 tys. kredytów mieszkaniowych, wartych ok. 12 mld zł – 6,5 proc. mniej niż w trzecim kwartale. Najwięcej zaciągnięto kredytów denominowanych w złotych – 76,6 proc., zaś w euro 17,3 proc., a we frankach szwajcarskich – 6,1 proc. Na koniec 2010 r. stan zadłużenia z tytułu udzielonych kredytów mieszkaniowych wzrósł do 263,6 mld zł. W sumie w ubiegłym roku udzielono od 25 proc. więcej kredytów niż w pokryzysowym roku 2009.

Ogromną popularnością cieszyły się kredyty z rządowymi dopłatami w ramach programu „Rodzina na Swoim”. W ostatnim kwartale ubiegłego roku udzielono ich w sumie 14,3 tys. – o ponad 35 proc. więcej niż w trzecim. Tak duże zainteresowanie „Rodziną na swoim” to zapewne wynik zapowiedzi wyłączenia z programu od wiosny 2011 r. mieszkań z rynku wtórnego (i wygaszenia całego programu pod koniec 2012 r. ). Innym efektem wspomnianych zapowiedzi to rosnące ceny małych mieszkań, które można kupić za kredyty z dopłatami. W 2010 r. takie niewielkie lokale drożały we wszystkich dużych miastach opór Łodzi.

– Potwierdziły się nasze przewidywania dotyczące spadku akcji kredytowej w IV kwartale 2010 roku, jednakże zaskoczeniem jest skala zmian. Wskazane przez nas klika miesięcy temu sygnały ostrzegawcze okazały się prawdziwe. W minionym kwartale uwidoczniły się efekty działania nadzoru finansowego w kreowaniu regulacji zaostrzających kryteria udzielania przez banki kredytów hipotecznych. Coraz wyraźniejszy staje się problem braku wieloletniego programu mieszkaniowego, polegającego na budowie skłonności do systematycznego oszczędzania, rozwoju budownictwa czynszowego i socjalnego – powiedział Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP.

Jak podali autorzy raportu, średnia cena transakcyjna metra kwadratowego mieszkania w Warszawie wyniosła na koniec czwartego kwartału ok. 8,117 tys. zł, czyli o ok. 34 zł mniej niż kwartał wcześniej. Z zestawienia wynika, że spadki odnotowano w Łodzi – 4,198 tys. zł za m kw.(w III kw. 4,370 tys. zł), Wrocławiu – 6,166 tys. zł (w III kw. – 6,338 tys. zł), Gdańsku – 5,551 tys. zł (w III kw. 5,680 tys. zł), w Krakowie – 6,655 tys. zł (w III kw. 6,921 tys. zł). Wzrosty odnotowano w aglomeracji katowickiej – 3,423 tys. zł za m kw. (w III kw. 3,301 tys. zł).

Autorzy raportu prognozują, że w bieżącym roku wartość udzielonych kredytów prawdopodobnie nie wzrośnie wobec 48,6 mld zł w 2010 r., a na pewno nie przekroczy 50 mld zł. – Wyniki roku 2010, a zwłaszcza zaskakujące w połowie minionego roku załamanie trendu liczby i wartości udzielanych kredytów hipotecznych nie pozwalają w chwili obecnej na prognozowanie wyniku akcji kredytowej na rok 2011 na poziomie wyższym niż ten osiągnięty w roku 2010, a z pewnością nieprzekraczającym poziomu 50 mld złotych – czytamy w raporcie.

Całość raportu można pobrać pod tym adresem.


Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]

aby dodać komentarz, wpisz swój adres e-mail

WPROWADŹ SWOJE DANE, ABY DODAĆ KOMENTARZ

lub

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.

Zobacz wcześniejsze komentarze

Wróć