mieszkaniowi
0
Jesteś zalogowany jako: Adam Kowalski
PL EN
Wróć

„Mieszkanie dla Młodych” skończy się w 2018 roku

14.03.2017

Szalenie popularny rządowy program MdM w styczniu 2017 roku pobił własny rekord. W ciągu miesiąca rozeszła się cała pula przewidziana na ten rok. Osoby zainteresowane były dobrze poinformowane i przygotowane. Wnioski spływały lawinowo, jednak Bank Gospodarstwa Krajowego i odpowiednie instytucje finansowe na bieżąco i sprawnie radziły sobie z przyjmowaniem wniosków. Jakie zostały nam jeszcze możliwości?

Koniec środków na drugą pulę Mieszkanie dla Młodych 2017 nie wstrzymał zupełnie funkcjonowania programu w bieżącym roku. Mamy do dyspozycji jeszcze kilka wariantów, o których warto pamiętać. Wszyscy ci, którzy już zaciągnęli kredyt hipoteczny z dofinansowaniem z programu MdM – https://mdmprogram.com/ mogą liczyć na dodatkowe pieniądze.

W każdej puli zarezerwowane jest pięć procent całej sumy dla podwójnych szczęśliwców. Po pierwsze, na dodatkowe pieniądze mogą liczyć osoby, którym urodziło się trzecie lub kolejne dziecko. Po drugie, wsparcie w takiej sytuacji jest wymierne, ponieważ otrzymuje się dodatkowe 5 proc. wartości kredytu. To jest kolejny prorodzinny aspekt programu.

Wciąż możliwa jest rezerwacja środków z pierwszej puli MdM 2018. Pieniądze te będą mogły zostać wypłacone już w następnym roku. Czy trzeba się śpieszyć? Uważamy, że tak – obecnie zarezerwowano ok. 60 proc. kwoty i możliwe, że w ciągu dwóch miesięcy może ich zabraknąć. Z racji terminu, ta możliwość jest skierowana głównie do osób, które są zainteresowane nowymi lokalami. Deweloper może poczekać na środki. Sprzedający mieszkanie pochodzące z rynku wtórnego już niekoniecznie. Zdarzają się umowy, które łamią tą zasadę, jednak porozumienie i same negocjacje z właścicielem są trudniejsze.

Zupełnie inna procedura dotyczy budowy domu systemem gospodarczym. W tym jedynym przypadku rozliczamy się przez właściwy Urząd Skarbowy. Zwracana jest część podatku VAT. Należy pamiętać, jak ważna jest data wydania pozwolenia na budowę, gdyż materiały zakupione wcześniej nie będą podlegać dofinansowaniu. Taki dom nie może mieć więcej jak 100 metrów kwadratowych. Jedynie w przypadku rodzin z trójką lub większą ilością dzieci można pozwolić sobie o dziesięć metrów kwadratowych więcej. Na szczęście ustawa rozróżnia powierzchnię użytkową od mieszkalnej, dzięki czemu możemy odpowiednio zoptymalizować swoje wymarzone gniazdko.

Czy należy się spieszyć?

Doświadczenie, jakie zdobyliśmy w styczniu 2017 roku nie pozostawia złudzeń. Środki rozejdą się ekspresowo. Trzeba być gotowym na drugą pulę środków z Mieszkania dla Młodych w 2018 r. Całe 381 milionów złotych szybko zostanie rozdysponowane. Dlatego banki, a jest ich czternaście, już w październiku przypominają o MdM. Listopad-grudzień to czas na załatwianie formalności. Doradca podpowie, jakie dokumenty potrzebne będą od pracodawcy lub jakie zaświadczenia przydadzą się w przypadku prowadzenia własnej działalności.

W końcu wszystko kręci się wkoło kredytu hipotecznego. Nie warto zostawiać sprawy na ostatnią chwilę. Może się okazać, że trochę pracy będzie wymagać np. nasza zdolność kredytowa. Wybór najlepszej oferty też wymaga czasu. Mimo, iż banki współpracują z BGK, to prowizje i marże dla każdej instytucji są inne i są bezpośrednio związane z indywidualną polityką. Co łączy wszystkie zobowiązania? Muszą być:

  • zaciągnięte w PLN
  • na okres minimum 15 lat
  • z nieprzekraczającym 50 proc. wkładem własnym

Oczywiście beneficjent również musi spełnić kilka podstawowych wymagań. Osoba taka:

  • Nie może mieć więcej jak 35 lat, w przypadku trójki dzieci, wiek nie jest przeszkodą. W małżeństwie brany pod uwagę jest młodszy z małżonków.
  • Wnioskodawca nie mógł mieć w przeszłości własnej nieruchomości. W tym przypadku również duża rodzina zapewnia otwartą drogę. Wyjątkiem są niewielkie udziały w mieszkaniu czy domu, które nie zapewniłyby godnych warunków mieszkaniowych.
  • Z dofinansowania programu można skorzystać tylko raz.

W programie zostało ok 550 milionów złotych do wykorzystania. To i dużo i mało, ponieważ potrzeby są ogromne. Skoro opłacało się 85 tysiącom osób do tej pory, to może opłaci się i Tobie? Warto sprawdzić, poczytać, dowiedzieć się więcej. Dofinansowanie to minimum 10, a w najlepszym przypadku nawet 30 proc. wartości kredytu!

Radosław Rubiński

 


Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]

aby dodać komentarz, wpisz swój adres e-mail

WPROWADŹ SWOJE DANE, ABY DODAĆ KOMENTARZ

lub

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.

Zobacz wcześniejsze komentarze

Wróć