Zaloguj się podając adres e-mail, aby zapisywać inwestycje. Dzięki temu zawsze będziesz mógł do nich wrócić.
Jeśli pierwszy raz korzystasz z mieszkaniowi.pl, poprowadzimy Cię krok po kroku przez rejestrację.
19.07.2011
Wszystko zależy od potrzeb firmy i profilu jej działalności. Mniejsze firmy z powodzeniem poradzą sobie w zabytkowych kamienicach, zwłaszcza tych w centralnych lokalizacjach. Duże firmy, z rozbudowanymi działami handlowymi, zatrudniające ponad 50 osób, muszą wynajmować odpowiednie większe przestrzenie, które mogą znaleźć tylko w nowoczesnych biurowcach
Takie powierzchnie zagospodarowywane są w formule open space, czyli wolnej przestrzeni zabudowanej tylko ściankami działowymi wyznaczającymi boksy do pracy. Firmy z sektora BPO (Business Process Offshoring), zatrudniające w swoich call-centers kilkuset pracowników, potrzebują nawet po kilka tysięcy metrów open space`u na jednym piętrze. Względy reprezentacyjne nie są dla nich ważne – klienci rzadko osobiście odwiedzają ich biura, w związku z tym firmy takie wynajmują biura w zlokalizowanych na przedmieściach wielkich parkach biznesowych, które mogą zaproponować im odpowiednio duże powierzchnie za niską cenę.
Pomioty z szeroko pojętego sektora IT również poszukują biur w nowoczesnych biurowcach klasy A i B+. Dla nich ważna jest gotowa infrastruktura komunikacyjna – lub możliwość szybkiego jej wybudowania – a starsze budynki często nie oferują takiej możliwości. Trudno jest wydzielić specjalne, klimatyzowane serwerownie w przedwojennych budynkach, budowa ciągów kablowych między kondygnacjami w takich konstrukcjach bywa bardzo kłopotliwa i kosztowna.
Nie oznacza to jednak, że mniejsze firmy bez specjalistycznych wymagań omijają nowoczesne biurowce w centrach miast. Na przykład dla kancelarii prawnych często ważny jest prestiż i dobra, reprezentacyjna lokalizacja, dlatego – jeśli deweloper lub właściciel nie zamyka się na małych najemców, jak to jeszcze kilka lat temu bywało – często wynajmują po kilkaset metrów w atrakcyjnych projektach.
Jeśli chodzi o tak popularne jeszcze kilka lat temu lokale w starych kamienicach czy przedwojennych willach, straciły one nieco na popularności. W takich budynkach często umieszczają swe siedziby niewielkie kancelarie prawne, biura architektoniczne czy agencje reklamowe i PR, czyli firmy mniejsze i średnie, które nie zatrudniają wielu pracowników. Nie mają wysokich wymagań co do aranżacji przestrzeni biurowej i infrastruktury IT, mają ponadprzeciętne przychody, przez co mogą sobie pozwolić na wynajem takiej nieruchomości (koszt ich wynajmu często jest bardzo wysoki, ale zależy to głównie od lokalizacji), taka siedziba jest dla nich często specyficznym wyróżnikiem, dodającym firmowemu logo prestiżu.
Stare nieruchomości – oprócz pewnych niedogodnień technicznych i braku większej ilości miejsc parkingowych mają też inną dużą wadę: nie oferują możliwości rozbudowy. Jeśli więc spodziewamy się, że w przyszłości nasza firma się rozrośnie, zatrudnimy więcej pracowników, nasze biuro w zabytkowej kamienicy na starym Mokotowie może stać się zbyt ciasne, więc i tak trzeba będzie się przenieść do nowego budynku z odpowiednią ilością wolnych metrów kwadratowych.
Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]
Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.
Zobacz wcześniejsze komentarze
Wróć